Mongolski dźwiękokrąg [IPD featured post]

Bardzo miło mi poinformować, że wpis mojego autorstwa z wrażeniami na temat mongolskiej dźwiękosfery i nagraniami tejże pojawił się na stronie Instytutu Pejzażu Dźwiękowego - jednej z ciekawszych inicjatyw zajmujących się szerokopojętym medium dźwięku. Zapraszam do lektury:

" [...] Ułan Bator jest niesamowicie hałaśliwym, wręcz dźwiękowo zanieczyszczonym środowiskiem – miasto jest wielkie, przeludnione, pełne samochodów, nieustannie rozbudowywane, naprawiane i demolowane w tym samym czasie. Są miejsca gdzie łatwo usłyszeć angielski i takie, gdzie usłyszymy język, którym nie mówią żywi. Miejsca gdzie poza ruchem ulicznym nie usłyszymy nic, jak i takie gdzie będzie słychać tylko ujadanie psów przerywane biciem bębnów. Hałaśliwe autobusy, bary, sklepy, klasztory wypełnione dźwiękiem recytowanych mantr, ludowe piosenki na podkładach disco dobiegające z samochodowych radioodbiorników, śmieciarki wygrywające melodyjki, obwoźni sprzedawcy i ci skupujący złom. Konduktorzy autobusowi nawołujący pasażerów i gwizdki policjantów kierujących ruchem. Kłótnie, rozmowy telefoniczne na głośnomówiącym, wszechobecny dźwięk klaksonów, szelest liczonych pieniędzy. To wszystko i dużo więcej czeka w Ułan Bator. [...] "

CZYTAJ DALEJ:

http://ipd.edu.pl/mongolski-dzwiekokrag/